Rzeczniczka śląskiej straży pożarnej bryg. Aneta Gołębiowska poinformowała, że informację o zatruciu czadem w domu wielorodzinnym w Knurowie strażacy otrzymali w środę po 23. Poszkodowana została czteroosobowa rodzina – dwie osoby dorosłe i dwoje dzieci. Prawdopodobnym źródłem tlenku węgla był zainstalowany w łazience piecyk – dodała Gołębiowska.
Śląscy strażacy od lat prowadzą kampanie, których celem jest podniesienie poziomu wiedzy na temat zagrożeń związanych z emisją tlenku węgla i pożarami, powstałymi na skutek niewłaściwego użytkowania urządzeń i instalacji grzewczych oraz zachęcanie do instalacji czujników czadu.
Tlenek węgla jest gazem bezwonnym, bezbarwnym i pozbawionym smaku. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną ponad 200 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Objawami lżejszego zatrucia czadem są ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności. Następstwem ostrego zatrucia – przy dużych stężeniach tego gazu – może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał lub nawet śmierć.
Czad powstaje podczas procesu niepełnego spalania, które występuje przy niedostatku tlenu w otaczającej atmosferze. Gromadzi się głównie pod sufitem, ponieważ ma nieco mniejszą gęstość od powietrza. Głównym źródłem zatruć w budynkach mieszkalnych jest niesprawność przewodów kominowych. Wadliwe działanie przewodów może wynikać z ich nieszczelności, braku konserwacji i czyszczenia, wad konstrukcyjnych oraz niedostosowania systemu wentylacji do szczelności nowych okien i drzwi.
Aby uniknąć zaczadzenia należy przeprowadzać kontrole, sprawdzać szczelność przewodów kominowych i systematycznie je czyścić. Trzeba też użytkować sprawne urządzenia, w których spalanie odbywa się zgodnie z instrukcją producenta. Nie należy zasłaniać, przykrywać urządzeń grzewczych oraz zaklejać kratek wentylacyjnych. Wskazane jest także, by często wietrzyć kuchnie i łazienki wyposażone w termy gazowe.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ apiech/