Wielkanocne procesje konne na ziemi raciborskiej i gliwickiej
Doroczne procesje organizowane są w Raciborzu-Sudole, Bieńkowicach k. Krzyżanowic oraz w Pietrowicach Wielkich i Zawadzie Książęcej na ziemi raciborskiej, a także w Gliwicach-Ostropie i w Żernicy w gminie Pilchowice. Uczestnicy procesji uczestniczą w nich konno, a czasem także w bryczkach i wozach.
Odbywające się na Śląsku i Opolszczyźnie wielkanocne procesje konne to – jak wskazują etnografowie - zwyczaj o charakterze agrarnym, będący dziękczynno-błagalnym objazdem pól. W trakcie procesji gospodarze modlą się o dobre urodzaje, pogodę oraz ochronę plonów. Trasy procesji w poszczególnych miejscowościach mają najczęściej stały przebieg.
Zwyczaj konnych procesji, zwany też od niemieckiego słowa reiten (jeździć konno) rajtowaniem, zachował się głównie w zachodniej części woj. śląskiego. Korzeni tej tradycji etnografowie upatrują w germańskim zwyczaju Osterritt, czyli wielkanocnej "jazdy za Panem Bogiem" czy morawskim "chodzeniu za Bogiem" - wychodzeniu z domu, aby spotkać się ze Zmartwychwstałym i zamanifestować radość.
Jak przypomina Narodowy Instytut Dziedzictwa, wielkanocne procesje konne zwane są również rajtowaniem, krzyżokami, czy "jazdą za Panem Bogym". Ich głównym celem jest prośba o dobre plony, choć na przestrzeni lat zyskał on dodatkowo charakter widowiska dla osób zgromadzonych na trasie procesji. To jeden z najstarszych zachowanych na Śląsku i Łużycach zwyczajów wielkanocnych.
"Na przebieg zwyczaju składa się objazd pól, wyścigi konne oraz wieńczące całe wydarzenie nabożeństwo w kościele. Na czele każdej procesji jedzie gospodarz z krzyżem procesyjnym, a następnie jeźdźcy wiozący krzyż wielkanocny oraz figurę Chrystusa Zmartwychwstałego" - przypomina Instytut, który przez kilka lat, z inicjatywy lokalnych środowisk, prowadził procedurę dotyczącą wpisania tego zwyczaju na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Wpisu na listę dokonano w zeszłym roku.
Uczestnicy procesji najczęściej spotykają się przy kościele, by po otrzymanym od księdza błogosławieństwie ruszyć z modlitwą na okoliczne pola. W Gliwicach-Ostropie, przed opuszczeniem domu jeźdźcy przyjmują także błogosławieństwo od matek i żon. Konnych z Ostropy zdobią wieńce wykonane z bukszpanu i białych, bibułowych kwiatów, kawalerowie odznaczają się dwoma skrzyżowanymi na piersiach wieńcami. Współcześnie w objazdach uczestniczą również kobiety, które jeszcze w latach 70. ub. wieku nie brały udziału w procesjach.
Procesje przyciągają wielu widzów i turystów, nie zatracając jednak swojego pierwotnego, religijnego charakteru – dla jednych jest to tradycyjna manifestacja religijności, dla innych bardziej folklorystyczny zwyczaj.(PAP)
mab/ ok/